KAWAŁY :D

NIGGA · Gość

Kto jest dowciapny??
wpisujcie tu kawały!!

(tym razem ja nie zaczynam bo bym napisał to samo co na starym forum)

Sargoth · Gość

Szefów dzielimy na 5 grup:
1. Pedalów.
2. Superpedalów.
3. Antypedalów.
4. Pedalów-magików.
5. Pedalów-pirotechników.
Dlaczego ?
Szef pedal mówi: "Ja Cie Kowalski wypierdole..."
Szef superpedal mówi: "Ja Was wszystkich wypierdole".
Szef antypedal mówi: "Ja sie Kowalski z Toba pierdolil nie bede!"
Szef pedal-magik mówi: "Ja Cie Kowalski tak wypierdole, ze ty nawet nie zauwazysz kiedy"
Szef pedal-pirotechnik mówi: "Ja Cie Kowalski wypierdole z hukiem".
P.S.
Jest jeszcze Szef pedal-McGyver: "Ja Was Kowalski wypierdole w kosmos golymi rekami..."

Sargoth · Gość

Do miasta przyjechał cyrk.

Jasio wraz z klasą udał sie na przedstawienia..
Główną atrakcją był występ Klauna Szydercy.
W penym momenci światła gasną.. z podłogi strzelają fajerwerki i na scenie pojawia sie (stary wyga) Klaun Szyderca (skrot. KSz)..
KSz: ha ha ha.. z kogo by se tutaj dzisiaj posmiac..
- przeleciał palcem po widowni i wskazał na chłopczyka - ty chodź tutaj..
Jasiu zdziwiony, że to na niego padło, poszedł powlonym krokiem.. był troche speszony i zawstydzony..
KSz: Jak masz na imie chłopcze?
J: Jasio
KSz: Dobrze jasiu hle, hle, hle, zadam Ci teraz kilka pytań.. czy ty wiesz kim jestes? - Jasiu już czuł jak mu serducho do gardła puka i nie był w stanie wykrztusić z siebie ani słowa.. - Jasiu czy ty masz głowe wołu ha ha ha?
J: Nie, nie mam..
KSz: Jasiu czy ty masz tułów wołu ha ha ha?
J: Nie, nie mam..
KSz: Jasiu to ja ci powiem kto ty jestes, jestes dupa wołowa ha ha ha - cała sala rykneła smiechem, Jasiu spalony jak cegła czuł, że zapda sie pod Ziemie...

Po powrocie do domu, zamknął sie w pokoiku i nie chciał wyjsć..
W końcu tata nie wytrzymał i poszedł do niego by wywiedziec sie co sie stało..

T: Jasiu co ci jest, jak było w cyrku.. chodz porozmawiasz z nami..
J: Nigdzie nie ide.. nigdy wiecej nie pojde do Cyrku..
T: ale jasiu co sie tam stalo o powiedz mi tu wszystko szybko.. - jasiu wszystko tatusiowi opowiedzial, dokladnie slowo w slowo.. tatus nie mogl sie opamietac i ryknal.. - Jasiu pojdziesz jutro do tego cyrku, ale nie martw sie nie pojdziesz sam, pojdzie z toba Wujek Mistrz Celnej Riposty (WMCR)..

Tak tez sie stało, jasiu z WMCR udali sie nastepnego dnia do cyrku, specjalnie usiedli w tym samym miejscu co uprzedniego dnia by klaun wlasnie jasia wybral .tak tez sie stało:
Światła gasną.. z podłogi strzelają fajerwerki i na scenie pojawia sie (stary wyga) Klaun Szyderca (skrot. KSz)..
KSz: ha ha ha.. z kogo by se tutaj dzisiaj posmiac..
- przeleciał palcem po widowni i wskazał na chłopczyka - ty chodź tutaj..
Jasiu zadowolony, podszedl do klauna pewnym krokiem..
KSz: Jak masz na imie chłopcze?
J: Jasio
- klaun go nie pamietal -
KSz: Dobrze jasiu hle, hle, hle, zadam Ci teraz kilka pytań.. czy ty wiesz kim jestes? - Jasiu już czuł jak mu serducho do gardła puka i nie był w stanie wykrztusić z siebie ani słowa.. - Jasiu czy ty masz głowe wołu ha ha ha?
J: Nie, nie mam..
KSz: Jasiu czy ty masz tułów wołu ha ha ha?
J: Nie, nie mam..
KSz: Jasiu to ja ci powiem kto ty jestes... - w tym wlasnie momencie gdy klaun mial juz konczyc uslyszal - STOP - to WMCR wstał i celuje riposta nastepujacej tresci: SPIERDALAJ

***

Siedzi narkoman, gryzie pestki słonecznika, gryzie, gryzie...
nagle jedna pestka spada na podłogę...
Narkoman spogląda na nią i mówi:
- Idź stąd...
Pestka słonecznika nie odpowiada.
Za godzinę:
- Idź stąd, przecież mówię!!!
Pestka słonecznika nadal go ignoruje.
Za dwie godziny narkoman rzuca garść pestek słonecznika na podłogę:
- Przyprowadźcie ją!!!

***

Idzie facet, z imprezki, więc poszedł na skróty przez cmentarz,
idzie tak sobie spokojnie, zamyślony, bo i miejsce do tego
odpowiednie, nagle z mgły przed nim rozległ się dziwny odgłos,
kolejny, coraz szybszy...uderzenia...gość przerażony, ale z lekka
się opanował i ruszył do przodu...z mgły wyłoniła się postać
starego dziadka z młotem w ręku, w drugiej dłoni było dłuto; dziadek kuł
tablicę nagrobną...
- Dziadku, ale żeś mnie wystraszył, prawie popuściłem, myślałem,
że jakieś duchy! - mówi facet - Co Ty tu w ogóle robisz po
północy???
- Ci głupcy - wycharkotał dziadek - pomylili moje imię!

***

- Na jutrzejszš klasówkę nie przyjmuje żadnych wymówek.
Jedyne co was zwalnia to zwolnienie od lekarza.
Jasio: - A jak się będzie zmęczonym po sexie?
- No to będziesz pisał lewš rękš Jasiu.

- Kochanie, znalazłem pod łóżkiem naszego syna takie pisemko
sado-maso, wiesz: zwišzani ludzie, maski, pejcze..- mówi żona do męża
- No i co zrobimy? - Nie wiem, ale klaps nie jest chyba najlepszym
pomysłem...

***

Jedzie polak na deskorolce i mu się deska złamała.Po jakimś czasie
wchodzi do sklepu z deskorolkami i śpiewa do spredawcy: hej mister lova
lova jest deska metalowa?A sprzedawca na to:hej mister bombastik jest
tylko sam plastik.

Boy hotelowy przyniósł zamówione żarcie do pokoju, a tam otwiera mu sexy
babka, zaciągnęła go do środka i zaczęła się z nim kochać na wszelkie
sposoby. Po zakończeniu dała mu dolara, a zdębiały chłopak pyta:
- Za co to?
- A bo jak zamówiłam śniadanie to spytałam męża jaki dać napiwek i
odpowiedział "Pieprzyć go! Dolar wystarczy!".

Policjant zatrzymuje samochód.
- Panie kierowco, zapłaci pan mandat za zbyt szybką jazdę...
- Ale panie władzo, nie jechałem szybciej jak 50 kilometrów
na godzinę!
- Radar pokazuje 120 kilometrów na godzinę!
- Ależ zapewniam pana, że jechałem nawet mniej niż 50.
W tym momencie wychyla się z samochodu żona i mówi:
- panie władzo, sprzeczanie się z nim kiedy jest pijany nie
ma sensu...

- Panie doktorze, mam już osiemdziesiąt lat i wciąż uganiam się za
spódniczkami!
- No to gratuluję panu!
- Ale ja nie pamiętam po co ja to robię...

Pani nauczycielka pyta uczniów na czym śpią ich rodzice. Marysia mówi, że na kanapie, Maciuś, ze na łóżku. Jasiu przypomniał sobie poranne krzyki z sypialni rodziców i mówi pani, ze yba na linie. Pani pyta Jasia jak to na linie, no tak bo mama krzycz co ranek do ojca "Spuszczaj sie spuszczaj ty stary chuju bo sie do roboty spuznie". ;D

Student zdaje egzamin. Profesor chce odesłać go na inny termin z pala. Delikwent prosi o ostatnia szansę:
- Jeśli przejdę po ścianie i suficie, dostane trójkę?
Profesor z niedowierzaniem zgadza się. Student przechodzi po ścianie i suficie. Słowo się rzekło, już chce wpisywać 3 ale student dalej marudzi:
- Jeśli zacznę fruwać po pokoju, dostane 4?
Profesor z zaciekawieniem zgadza się. Student zaczyna fruwać po pokoju. Profesor już chce wpisywać 4 ale student wciąż nie daje mu spokoju:
- Jeśli nasikam na pana, a pan pozostanie suchy, dostane 5?
Profesor z jeszcze większym zaciekawieniem zgadza się. Student staje na biurku i sika na profesora. Ten krzyczy cały mokry:
- Panie, co pan???!!!
- Dobra, niech będzie 4.

Do czego mozna porownac polska reprezentacje w pilce noznej?
Do jader...zawsze biora udzial a nigdy nie wchodza.

Idzie baba do lekarza z gównem na ręku. Lekarz sie pyta: co pani jest.
Baba odpowiada: na reszcie zrobiłam coś na własną ręke

Przychodzi Facet do domu, patrzy jego narzeczona sie pakuje:
-Kochanie co ty robisz?
-Nie widzisz? Odchodze !
-Ależ czemu?
-Bo jesteś pedofilem
-uuu, mocne słowa jak na ośmiolatke...

Dlaczego na ksiezycu sa kiepskie prywatki?
bo tam nie ma atmosfery .

Kaczyński przedstawia swój program w sejmie, kolejno wymienia postulaty
"..chciałbym stworzyć 3 mln mieszkań, ograniczyć inflację, ale
jednocześnie zwiększyć wydatki publiczne, wprowadzić nieodpłatne
kształcenie dla wszystkich studentów, 2 krotnie zwiększyć emerytury i
renty a jednocześnie ograniczyć dziurę budżetową ..(...)" Nagle
wypowiedź przerywa głoz z sali :
- Panie Kaczyński, tak to tylko Panu w Erze dopasuja...

Przychodzi mama do Jasia i mówi:
- idz do apteki i kup tacie tabletki na seks.
Jasiu przychodzi do apteki i mówi:
- Poproszę tabletki na seks dla taty.
Doje mu tabletki i mówi:
- Jasiu, pamiętaj 1 tabletka na 6 dni.
Wraca Jaś do domu i daje tabletki mamie i mówi
- Mamo, ale pamiętaj 6 tabletek na 1 dzień.
Po paru dniach Jasiu znowu idzie do aptki i sprzedawczyni się go pyta:
- I co poskutkowało?
- Tak, bardzo. Mama w ciąży, siostra w ciąży, mnie boli dupa, a tata siedzi na dachu i rucha gołębie.

Przychodzi facet do sex shopu z zamiarem kupienia gumowej lalki
- Chciałby pan mężczyznę czy kobietę?
- Kobietę poproszę.
- Czarną czy białą?
- Białą.
- Chrześcijankę czy Muzułmankę?
To pytanie zbiło faceta z tropu:
- A co to ma do rzeczy? Przecież to tylko gumowa lalka!
- Muzułmanki czasem wybuchają...

Żona do męża:
-Idź kupić bułki.
-Ile mam kupić?
-No nie wiem, tyle kup,żeby starczyło na kolację i śniadanie.
Mąż zirytowanym głosem:
- Jak kupię za mało,albo za dużo,to znów będzie awantura, powiedz,ile
mam kupić?
Żona (z zalotnym spojrzeniem):
-Kup tyle bułek, ile razu się wczoraj kochaliśmy.
Mąż poszedł do sklepu.Staje przed ekspedientką i mówi:
-poproszę siedem bułek. Albo nie, pięć bułek, loda i kakao.

Na plaży nudystów kulturysta podchodzi do kobiety, napina mięśnie i mówi: - I co, bomba, no nie? Ona na to: - Tak, tak, tylko lont coś mały...

i jak podobało się??

NIGGA · Gość

mi się podobało Very Happy

ktoś mi moze podać adres naszego starego fora??

Abnaxus · Gość

no fajne fajne Very Happy

IVERSON · Gość

słuchajcie tego żartu:
lecą samolotem zwierzęta nagle wpada lew i mówi:
-nasz samolot jest przeciąrzony i będziemy opowiadać żarty i jak jakieś zwierze się nie bedzie śmiać to ten kto opowiadał wylatuje z samolotu.
Na początku zart opowiedział słoń wszyscy się śmieją ,ale goryl sie nie śmiał i słoń wyleciał z samolotu .
później opowiada żart małpa nikt się nie śmieje oprucz goryla wszyscy się pytają:
-goryl czemu sie śmiejesz?
-bo zrozumiałem poprzedni żart!!! Very Happy

lukasyw

no dobre dobra odprezajace te kawaly Razz

ale ... cos moj kochany sojusz zamula ostatni grac graja ale od czasu do czasu pisac pisza ale od czasu do czasu ehhh chyba powoli kazdemu sie juz nie chce za bardzo poswiecac grze... Sad

harvester of mind

no co Ty dajesz Smile

jarass

Mam kikla moich sztandarowych kawalow Very Happy

jeden z nich:

2 kolesi chcialo wziac od dilera troche ziola na na kreche.
przychodza i pytaja sie
- dasz nam troche ziola za free
diler tak nie chetnie, bo wie ze mu moga kasy nie oddac i mowi
- nie dam wam, ale znam kolesia ktory pierdzi THC, pojdziemy do niego i sie nawciagamy za free Very Happy

Poszli do typka
Kolo zdejmuje gacie, wystawia dupe i pierdzi
pierwszy wciaga diler, wciaga wciaga
- o kurwa, ale faza!!! Very Happy

kolo nastawia sie drugiemu dupa pod gebe
koles wciaga, wciaga
- o kurwa, ale odlot!!! Very Happy

kolo nastawia sie trzeciemu dupa pod gebe
koles wciaga, wciaga
- o kurwa, kometa!!!

coby

no to ja opowiem jeden

Przychodzi koleś do baru cały pobijany, kumpel pyta: ty co ci się stało
Koleś odpowiada no żona mnie pobiła
kumpel ale za co ona cie tak strasznie pobiła
koleś bo powiedziałem do niej "TY"
kumple ale za ty cie aż tak pobiła
koleś Nobo ona przed wyjściem powiedziała stefan nie kochaliśmy się 2 miesiące a ja na to do niej chyba ty

Gość

Gość

piasek

lukasyw

andrzej

marycha

- Najbardziej boję się 2 rzeczy: ciemności i dentystów!
- Dlaczego Ciemności?
- Bo wiesz ile dentystów może się w niej zaczaić?!

Wraca myśliwy z polowania do domu i zastaje żonę z kochankiem w pościeli. Odbezpiecza bron i mówi.
- Wstawaj sk...synu zaraz ci jaja odstrzelę.
Kochanek wstając mówi błagalnie.
- Daj mi pan jakąś szanse.
- No dobra, rozkołysz.

- Jaka jest różnica między sumieniem a pęcherzem moczowym?
- Z sumieniem idzie się dogadać.

AERO

Policjant wraca do domu z pracy i od progu dumnie woła do żony:
- zgadnij co mi się dzisiaj przytrafiło w pracy ?
- nie wiem, co takiego ?
- napadła mnie banda chuliganów !
- ojej i co zrobiłeś ? poradziłeś sobie z nimi ?
- no jasne ! wszystkich ich rozgoniłem, a jednego to tak kopnąłem, że aż mu kredki z plecaka wypadły !

Idą przez park zobczeniec i sadysta, nagle zauważają bardzo ładną dziewczynę:
- taką to tylko w krzaki... (mówi zboczeniec)
- i kopa i kopa ! (kończy sadysta)

Polska, konkretnie Warszawa, dworzec centralny, czasy zatwardziałego komunizmu i istnienia jednostek zomo. Z głośników słychać komunikat:
- uwaga uwaga, pociąg relacji Warszawa - Kraków odjeżdża z peronu 2 o godzinie 11:48
chwila przerwy i ponownie słychać głos spikera:
- a teraz specjalny komunikat dla jednostek zomo, pociąg relacji Warszawa - Kraków odjeżdża z peronu łabędzia o godzinie pałka pałka krzesło bałwanek.